Agroturystyka hajnica górski

Dzisiaj zapraszam Was na subiektywny przewodnik niebieskim szlakiem na Baranią Górę. To stąd wypływa źródło Wisły, najdłuższej rzeki w Polsce. Aby przybliżyć Wam to miejsce, nie zaszkodzi przypomnieć kilku geograficznych faktów. Barania Góra to najwyższy szczyt w Beskidach o wysokości  1220 m n.p.m. Cytując Wikipedię: 'Góra leży na granicy powiatów cieszyńskiego i żywieckiego. Szczyt znajduje się na terenie miasta Wisła. Na zachodnich stokach obszar źródliskowy Wisły: tam wypływają dwa z trzech potoków źródłowych Wisły (Biała i Czarna Wisełka) – teren źródlisk jest chronionym obszarem. Zbocza porośnięte lasami jodłowo–bukowymi z domieszką jesionów, jaworów i świerków; stanowiska sztucznie wprowadzonych limb i kosodrzewiny. Występują wychodnie gruboławicowego piaskowca istebniańskiego.’ 

Trasa, którą Wam proponuję to niebieski szlak biegnący wzdłuż Doliny Białej Wisełki. Moim zdaniem jest bardzo widokowa i zarazem różnorodna. Aczkolwiek nie należy do najkrótszych i najłatwiejszych do przejścia (na Baranią dojdziecie średnio w 2,5 – 3 godziny). Wędrując przez te kilka godzin z całą pewnością nie będziecie się nudzić. Opisując całą drogę okraszę ją kilkoma zdjęciami z mojej ostatniej zimowej wyprawy. Zapewniam Was, że o każdej porze roku jest tam pięknie. Jeśli będziecie mieć szczęście i traficie w super słoneczne okienko pogodowe, przy błękitnym niebie widoki będą jeszcze piękniejsze. A przy takiej aurze i w dobrym towarzystwie równie przyjemnie maszeruje się na samą górę.

Wędrówkę rozpoczynacie po zostawieniu samochodu (dojazd autobusem WISPOL przystanek PKS Fojtula) na parkingu. Idziecie przez jakiś czas asfaltową drogą (to około 2,5 km od startu) po prawej stronie ciesząc ucho szumiącą wodą Białej Wisełki. Maszerując dalej niebieskim szlakiem, ale odbijając lekko w prawo idziecie niezbyt stromym podejściem i po kilku minutach dotrzecie do Kaskad Rodła, zwanych także Kaskadami Białej Wisełki. Warto tu się zatrzymać i podziwiać te piękne widoki. Zimą wodospady bardzo często zamieniają się w zastygającą bryłę lodu.

Dalej szlak wiedzie już przez las, więc w słoneczne dni złapiecie chwilę wytchnienia. Zimą zobaczycie pięknie prezentujące się oblepione śniegiem konary drzew, co przy błękitnym niebie jeszcze bardziej uwidacznia ich niepowtarzalny wygląd. To wszystko tworzy fajny klimat tego miejsca.

Wędrując przez kolejne kilkadziesiąt minut wejdziecie już na teren Rezerwatu Barania Góra im. K. Buzka utworzonego w 1953 roku, skąd wypływa źródło Wisły. Trasa jest przyjemna i niezbyt stroma. Natomiast dopiero ostatnie podejście, już na sam szczyt jest strome, aczkolwiek krótkie. Mimo wędrówki przez około 2 godziny i bez nadmiernego zmęczenia, spokojnie dacie radę dotrzeć na samą górę.

Na szczycie Baraniej Góry jest 15 metrowa wieża widokowa otwarta przez cały rok i bezpłatnie dostępna dla wszystkich turystów. Można z niej podziwiać m.in.: Stożek Wielki, Cieślar, Wielką Czantorię, Równicę, Skrzyczne, Beskid Żywiecki. Przy dobrej widoczności i szczęściu zobaczycie także Tatry i Babią Górę. Barania Góra w Beskidzie Śląskim bez wątpienia stanowi jeden z najlepszych punktów widokowych. Idąc dalej podążajcie za znakami czerwonego, niebieskiego i zielonego szlaku. Na początku szlaki wiodą gładką drogą. Po kilkunastu minutach marszu nachylenie to stopniowo wzrasta. Należy uważać ponieważ droga staje się kamienista, często z wystającymi korzeniami z ziemi. (zimą przydadzą się Wam na tą część trasy kijki lub raczki) Po około 45 minutach marszu dotrzecie do Polany, na której znajduje się schronisko PTTK Przysłop oraz Baraniogórski Ośrodek Kultury Turystyki Górskiej PTTK „U Źródeł Wisły”, w którym mieści się Muzeum Turystyki w Beskidzie Śląskim. Warto zatrzymać się tam na dłuższą chwilę żeby coś zjeść, odpocząć i zobaczyć muzeum.

Polana Przysłop jest węzłem kilku szlaków turystycznych. Można z niej udać się m.in.: niebieskim szlakiem do Koniakowa (2 h 30 min), zielonym szlakiem do Istebnej (2 h), czerwonym, niebieskim i zielonym szlakiem na Baranią Górę (1 h). Niebieskim szlakiem do Wisły Czarne Fojtula (3 h), zielonym szlakiem na Skrzyczne (4 h 30 min), czerwonym szlakiem na Przełęcz Kubalonkę (2 h 15 min).

W drogę powrotną proponuję ruszyć czerwonym szlakiem w stronę Kubalonki. Początkowo idzie się szeroką, utwardzoną drogą, która ostro skręca w lewo. Szlak biegnie dalej leśną ścieżką w dół. Pokonując dosyć stromy, lecz niezbyt długi odcinek, dotrzecie do asfaltowej drogi, wzdłuż której płynie Czarna Wisełka. Po kolejnych kilkunastu minutach marszu dojdziecie do miejsca, w którym rozpoczyna się czarny szlak, prowadzący do Wisły Czarne. Stamtąd możecie dojechać autobusem do parkingu, gdzie zostawiliście samochód. Jeśli będziecie mieć jeszcze siłę można przejść ten odcinek około 1.5 km pieszo, dzięki czemu praktycznie zatoczycie koło.

Na koniec kilka podpowiedzi dla tych z Was, których zachęciłam do wybrania tego szlaku na Baranią Górę. Trasa liczy około 21 km. Planując tę całodniową wyprawę należy o każdej porze roku wziąć pod uwagę zmienne warunki pogodowe. Dobrze mieć ze sobą cieplejszą bluzę lub kurtkę, pelerynę przeciwdeszczową. Zimą i wczesną wiosną dodatkowo raczki oraz kijki, które z całą pewnością na kilku odcinkach ułatwią Wam schodzenie. Oczywiste – coś ciepłego do picia, lekki prowiant. Odpocząć i smacznie zjeść po pierwszym etapie wchodzenia na szczyt możecie w schronisku Przysłop. Nabierzecie tam sił na drugi, już chyba łatwiejszy etap schodząc do samochodu lub przystanku autobusowego, skąd możecie dojechać do Centrum Wisły, Malinki lub Czarnego Fojtula.

Planując kilkudniowy pobyt w Wiśle i mam nadzieję w Hajnicy nawet nie będąc wprawionym w chodzeniu po górach turystą warto wybrać się na Baranią Górę. Gwarantuję niezapomniane widoki. Będziecie mieć szansę obcowania z piękną naturą i z całą pewnością wybierając tę trasę spalicie trochę kalorii 🙂.